Chwila oddechu…

Wigilia za nami, pierwszy dzień Świąt dobiega końca... Dzieci zadowolone z prezentów, dorośli szczęśliwi widząc zadowolone buźki maluchów i bliskich, których obdarowali nawet małym upominkiem... Rodzina, przyjaciele, wszyscy razem... 🙂 Siedząc przy stole i jedząc kolejną porcję pierogów czy karpia pomyśleliście o spacerze? O krótkiej gimnastyce? Może bawiliście się z dziećmi w berka? Jeśli tak to cudownie:) Brzuszki pracują i nie bolą. Jeśli natomiast zasiedzieliście się przy stole to podejrzewam, że wiele osób odczuwa teraz lub odczuwać będzie jutro każdy zjedzony kęs. Dzieci raczej nie będą narzekać, ponieważ nie zjedzą więcej niż powinny, dużo się bawią i biegają. Są mądrzejsze od nas:) Dziś wieczorem, dla zdrowia, godzinę po ostatnim posiłku zrób przynajmniej półgodzinną gimnastykę, wybierz się na krótki spacer (pogoda tej zimy jest wyjątkowo wiosenna;p). Nałóż relaksacyjną maseczkę na twarz na 20 min, weź pachnącą, ciepłą kąpiel, wmasuj w ciało balsam nawilżający. Weź książkę, herbatę i wycisz się po tym całym zamieszaniu, naładuj baterie na kolejny dzień:) Jutro kolejny dzień świętowania. Z kim go spędzacie? Z rodziną, przyjaciółmi? W domu, w górach, nad morzem? Życzę Wam wszystkim dużo zdrowia i szczęścia. Niech kolejne Święta odbędą się w tym samym lub większym gronie, niech na buziach Waszych i Waszych pociech zawsze gości uśmiech a oczka niech będą szczęśliwe:) Bawcie się dobrze i szykujcie się do powitania Nowego Roku:) Przed Sylwestrem pojawi się wpis kosmetyczny - makijaż wieczorowy. Do zobaczenia:) Pozdrawiam:)