Dla kogo Pinterest??

Dziś trochę z innej beczki... Ostatnio poznaję Pinterest... Na początku myślałam – co to jest?? Po co to komu?? Przecież to bez sensu... Dziś Pinterest kocham 🙂 Czym jest Pinterest większość z Was wie. Ogólnie. Że jest to portal społecznościowy. Że wkleja się tam zdjęcia. Przypina. Że korzystają z niego głównie kobiety... Dlaczego? Po co? Kobiety lubią ładne obrazki. Ładne widoki. Lubią patrzeć na piękne wnętrza. Lubią zdjęcia błyskotek, zegarków, fryzur, paznokci, ubrań. Ba, nawet na zdjęcie jedzenia patrzą z podziwem. Pod warunkiem, że zdjęcie jest ładne. Ładne zdjęcie to klucz Pinteresta... Ale wracając do tego „po co”... Obserwując tablice tworzone przez użytkowników Pinteresta śmiało mogę stwierdzić, że Pinterest działa na zasadzie zakładki, notatnika, pamiętnika. Można tam przypiąć każde zdjęcie, z każdej strony internetowej (chyba, że właściciel strony to zablokuje, bo jest taka możliwość - http://bit.ly/1Pzfm8I ). Coś Ci się spodoba, przypinasz. Zdjęcie, artykuł, ubranie czy buty, które chcesz kupić w najbliższym czasie (bo po co kolejna zakładka w przeglądarce, przecież i tak wszystkie się tam gubią i wszystko jest nieczytelne). Pinterest to kopalnia zdjęć, wiedzy, przepisów kulinarnych. Tak, każdy może stworzyć swoją własną książkę kucharską. Książkę kucharską, katalog mody, kosmetyczkę, nawet stworzyć swój wymarzony dom... Prowadzisz własny biznes? Możesz założyć konto firmowe. Aby Twoja firma miała pełno przepinań, Twoje tablice muszą być unikatowe. Powinieneś mieć piękne zdjęcia, a nad nimi trzeba trochę popracować. Nie koniecznie w PhotoShopie. Może w Canvie? Lub PicMonkey? Darmowe, intuicyjne, ogólnie dostępne programy do edycji zdjęć. Naprawdę nie trzeba być fotografem z dyplomem, aby zrobić piękne fotki. Trzeba po prostu poświęcić na to trochę czasu, a z tym jak wiadomo różnie bywa... Jak z tym sobie choć częściowo poradzić? Noś przy sobie, zawsze, aparat/telefon z dobrym aparatem. Niezależnie w jakiej branży działasz, zawsze znajdziesz coś co możesz uchwycić w kadrze. Nawet na krótkim spacerze z psem. Masz biznes z artykułami dziecięcymi? Rób zdjęcia bawiących się dzieci, placów zabaw, piłek, smoczków, czy nawet patyków wrzucanych do rzeki (każde dziecko uwielbia misie-patysie). Działasz w branży kosmetycznej? Zdjęcia kremów, dłoni, zadbanej skóry, palety cieni... Firma budowlana? Zaczynając od zdjęć sprzętu i placu budowy, po widoki z dachu... widok z wielkiego żurawia byłby piękny... Branża IT też może mieć piękne zdjęcia z odnośnikiem do Waszej strony www. Fotografie biura, komputerów, biurka... Pomysłów jest multum. Trzeba trochę wysilić wyobraźnię. Masz zdjęcie nieidealne? Popraw je trochę w programie do edycji zdjęć. A jak już masz gotowe zdjęcia, wklej je na swoją stronę internetową, najlepiej z ciekawym artykułem. Następnie przypnij Pina (znaczek plus e dolnym prawym rogu strony). W Pinie nadaj opis zdjęcia. Gotowe. Każdemu użytkownikowi klikającemu na zdjęcie, lub powyżej zdjęcia na „odwiedź stronę”, w nowym oknie otworzy się strona, z której pochodzi zdjęcie. Zakładając na Pintereście konto firmowe należy krótko opisać działalność firmy. Warto utworzyć tablicę z pinami użytkowników, które Wam się podobają po to, aby być widocznym, oraz by pinnerzy wiedzieli, że komuś podobają się jego zdjęcia. Aby ich docenić:) Przez to być może będą obserwować Wasze tablice, Wasz profil. Im więcej pinnerów obserwujących Wasze tablice, tym więcej wejść na stronę, co przekłada się na większe zyski. Warto założyć profil na Pinterest. Nie koniecznie myśląc o firmie. Dla siebie. Bo jest tam pełno pięknych zdjęć, mnóstwo pomysłów na życie, na czas wolny, na prowadzenie domu, na piękne święta itp... Tworząc swoje tablice możesz je udostępnić znajomym i bliskim, przez co będą wiedzieli co lubisz, co Ci się podoba – ułatwisz im dobranie odpowiedniego prezentu dla Ciebie na urodziny czy święta:) Moim zdaniem P ma większy potencjał niż Instagram, ale to tylko moja subiektywna opinia... Pinterest w Polsce chyba dopiero się rozwija... Polacy jeszcze nie docenili potęgi tego portalu... Wszystko dopiero się rozkręca... 🙂 Mama Idealna zapytaj@mamaidealna.pl