Za oknami jesień, zimno... W domu ciepło kominka rozgrzewa nas przyjemnie... Niestety przy tym miłym ciepełku od kominka i od grzejników nasze ciało cierpi. Skóra się wysusza, przy tym usta. Często są przesuszone, stają się twarde, skórka schodzi i czasem pęka, co nieprzyjemnie boli... Jak można temu zapobiec? Należy pamiętać o nawilżaniu. Na rynku dostępnych jest mnóstwo pomadek nawilżających, ochronnych. Zapachowych, kolorowych, naturalnych... Do wyboru, do koloru...
Gdy szczotkujesz zęby, wyszoruj delikatnie szczoteczką usta. Usuniesz w ten sposób martwy naskórek, a usta staną się pięknie ukrwione i delikatne. Następnie nasmaruj usta miodem, po 15 minutach możesz go po prostu zjeść:)
Możesz użyć też peelingu do ust, gotowego np Pat&Rub (tu), lub zrobionego samodzielnie na bazie cukru, miodu, oliwy z oliwek i wazeliny (można dodać ulubionego olejku np waniliowego).
Usta nawilżaj za każdym razem gdy wychodzisz na dwór, zaraz po przyjściu do domu, po umyciu zębów, po jedzeniu... Zawsze. To tak jak z kremem do rąk. Zawsze musisz mieć przy sobie pomadkę i krem do rąk 🙂
Zadbane, miękkie usta... Idealne do całowania... 🙂