Kalendarze adwentowe coraz częściej goszczą w naszych domach. Przeróżne. Od tych klasycznych, w których codziennie można zjeść słodką czekoladkę, po ciekawe projekty DIY z zadaniami i drobnymi podarkami w środku. Sprawdź jaka jest historia kalendarza adwentowego i dlaczego warto wprowadzić tę tradycję do swojego domu.
Początki kalendarza adwentowego
Kalendarz adwentowy to dość stara tradycja, która od początku miała na celu umilenie oczekiwania na Boże Narodzenie i odliczania dni do świętowania. Wyrażane było to na różne sposoby. Jedni wieszali codziennie nowy obrazek o tematyce duchowej, inni zapalali codziennie jedną świeczkę lub skreślali jedną z 24 kresek namalowanych na drzwiach.
Słodkie kalendarze powstały nieco później i wiąże się z nimi ciekawa historia. Pewien mały chłopiec, Gerhard Lang nie mógł się doczekać do świąt i codziennie pytał swojej mamy o to, kiedy w końcu będzie ten wymarzony dzień. Mama chciała ułatwić odliczanie synkowi, dlatego narysowała na kartonie kolejne cyfry od 1 do 24 i do każdej przyczepiła po słodkim biszkopcie. Myk polegał na tym, że chłopiec mógł zjeść codziennie tylko jeden biszkopt. Dzięki temu dokładnie widział ile zostało do świąt, a dodatkowo osłodziło mu to trochę czas oczekiwania. Kiedy mały chłopiec dorósł postanowił rozpowszechnić swój pomysł i sam przystąpił do drukowania kalendarzy adwentowych.
Własnoręcznie wykonany kalendarz adwentowy
Wspólne przygotowania do świąt i celebrowanie tego czasu to niezwykle cenne wspomnienia, które kiedyś nasze dzieci wyniosą z domu. Kalendarz adwentowy z kolejnymi zadaniami to sposób na to, aby dodać nieco magi to tego okresu i jeszcze bardziej pogłębić rodzinne więzi.
To także sposób na to, aby odczarować ten grudzień. Zamiast pośpiechu, narzekania na niekończącą się liczbę obowiązków na liście i strach przed zbliżającymi się świętami daj dzieciom spokój i wspólne przygotowywanie świąt. Unikniesz stresu, spędzicie czas wspólnie, a dodatkowo wszystko będzie idealnie zaplanowane w czasie.
Jak to osiągnąć? Wystarczy, że spędzisz trochę czasu na zaplanowaniu kolejnych numerków w kalendarzu adwentowym i umieścisz tam zadania do wspólnego wykonania. Możesz ukryć tam kolejne zadania do wykonania takie jak np. Ubranie choinki, rozświetlenie domu lamplami czy wspólne pieczenie pierników, a nawet porządki domowe. Możesz wierzyć lub nie, ale zadanie które dziecko otrzyma od elfa w kalendarzu adwentowym będzie zdecydowanie chętniej wykonane niż prośba czy rozkaz mamy. To kolejne otwieranie okienek i oczekiwanie co się w nich znajduje ma swojego rodzaju magię.
To może być także sposób na przybliżenie dzieciom tradycji świątecznych i opowiedzenie o tym skąd one się wzięły. To od Ciebie zależy co znajdzie się w poszczególnych okienkach. Mogą być to teksty biblijne, zadania do wykonania czy np. Zadania umożliwiające poznanie siebie, swoich emocji i refleksję. Wcale nie oznacza to, że dodatkowo nie mogą znaleźć się w kalendarzu adwentowym drobne podarki, które ucieszą dziecko. Jakie? Jeśli 5 grudnia planujecie pieczenie pierniczków, do zadania dodaj nowe foremki w kształcie, który sprawi dziecku radość czy kolorową posypkę. Do zadania, w którym dziecko ma wysłać kartkę świąteczną z życzeniami dla bliskiej osoby dołącz ciekawe materiały plastyczne, które umożliwią jej wykonanie, a w mikołajkowy weekend umieść zadanie o wspólnym nocowaniu pod choinką i oglądaniu świątecznych bajek.
Wszystko to tak naprawdę kwestia dobrego przemyślenia i organizacji. W internecie dostępnych jest cała masa przykładowych zadań, a nawet takich gotowych do druku na ładnej papeterii.
Wspólne celebrowanie zbliżających się świąt to świetny sposób na spędzenie rodzinnego czasu nieco inaczej. Kiedy za oknem jest szaro, a pogoda nie rozpieszcza może być to ciekawa alternatywa.